W każdej rodzinie nadchodzi dzień, kiedy nasz mały brzdąc ma iść po raz pierwszy do przedszkola. Czasem ma trzy lata, a czasem pięć, niektóre dzieci chodziły wcześniej do żłobka lub klubu malucha, inne nie. W zależności od kilku czynników będzie nam łatwiej bądź trudniej przygotować małego człowieka do poważnej zmiany w życiu.
Najłatwiej będą mieli rodzice dzieci, które miały już swoją przygodę ze żłobkiem. Dla malucha jest zjawiskiem naturalnym, że mama lub tata zostawia go wśród innych, ale za kilka godzin pojawia się i razem wracają do domu. W ramach przygotowania wystarczy podbudować potomka awansem na przedszkolaka.
Jak znaleźć dobre przedszkole
Nieco trudniej mają opiekunowie dzieci, które idą do placówki opiekuńczej po raz pierwszy. Taki proces należy rozpocząć już nawet kilka miesięcy wcześniej, żeby nowa sytuacja nie była dla dziecka szokiem i dużym stresem. Należy dużo opowiadać:
– jak przyjemnie jest w przedszkolu,
– jak dzieci mogą się bawić między sobą, że jest dużo dzieci,
– jak pani może animować zabawy, pląsy i piosenki,
– jak wygląda przykładowy plan dnia.
Powinno się również uświadomić maluchowi potrzebę rodziców pójścia do pracy. Jeśli codziennie brzdąc usłyszy, że przedszkole nie jest wielką niewiadomą, gdzie zostanie pozostawione samo sobie, z dala od rodziny, tylko wspaniałym, wesołym miejscem, an pewno lepiej zniesie rozłąkę.
Przy przygotowaniu trzylatków i czterolatków warto zwrócić uwagę także na stopień samoobsługi. Przedszkolak powinien samodzielnie się ubierać, rozbierać, jeść i załatwiać potrzeby fizjologiczne. Taki trening także musi trwać kilka miesięcy. Rodzice unikną wtedy nerwowej atmosfery rano, gdy trzeba się śpieszyć do wyjścia, a dziecko będzie bardziej pewne siebie wśród rówieśników.
Niezależnie od charakteru, wieku czy doświadczeń pójście pierwszy raz do przedszkola jest trudne. Warto ułatwić dziecku ten ważny krok, dbając o pozytywne nastawienie i życiowe umiejętności kilka miesięcy wcześniej. Wtedy cały proces przebiegnie bez łez i nerwów.