Wśród wielu rodziców panuje pogląd, że to szkoła jest od tego, by uczyć i wychowywać dzieci i młodzież. Ci rodzice mijają się z prawdą. Szkoła podaje jedynie garść zunifikowanych informacji z różnych dziedzin, ale to czy dziecko je przyswoi i na nich skorzysta, zależy w głównej mierze od rodzica.
Przede wszystkim, dziecko samo z siebie chłonie świat. Jest go ciekawe. Nie trzeba robić wiele, by tę ciekawość podsycać, jednak bardzo łatwo tę ciekawość w dziecku zabić. Nie odpowiadając na jego pytania, mówiąc, że później się tego dowie, że jest za małe, unikając rozmowy robimy dziecku nieodwracalną krzywdę i sprawiamy, że dziecko może już nigdy nie powrócić do tematów, którymi raz się zainteresowało. A wystarczy słuchać dziecka i rozmawiać z nim.
Dużą rolę odgrywa tutaj czytanie. Czytając dziecko nie tylko rozwija zdolność rozpoznawania liter, ale trenuje także wyobraźnię i uczy się samodzielnie zdobywać wiedzę. Jeśli więc przebywamy z dzieckiem, zamiast z nosem w telefonie, sami zajmijmy się lekturą. Dziecko naśladuje rodziców, dajmy więc dobry przykład. Czytając dziecku i przy dziecku oswajamy go z książkami i sprawiamy, że będzie ich ciekawe, często będzie sięgać po książki i po prostu czytać.
Kiedy nasze potomstwo jest już starsze i chodzi do szkoły, nadal poświęcajmy mu czas. Wspólna nauka i odrabianie lekcji to czas, który pozwoli dziecku nie zniechęcać się w drodze po wiedzę. Dziecko, które chętnie się uczy nie ma problemów w nauce, a przyswojone informacje zostają na dłużej, gdy są pogłębiane poprzez własne zgłębianie tematu. A korzystanie ze źródeł papierowych wyrabia w dziecku umiejętność coraz szerszego poznawania zagadnień, zamiast docierania do celu hasłowo, bez kontekstu i skojarzeń, jak ma to miejsce w przypadku korzystania z internetowych encyklopedii (w tym Wikipedii). Dbajmy o to, by dziecko poznawało całą rozciągłość zagadnienia, a nie jedynie jego wybraną przez osoby trzecie część. Jak ważny jest ten aspekt nauki niech przypomną sobie wszyscy, którzy uczyli się z tendencyjnych i przekłamanych podręczników historii. Nie zmuszajmy do tego naszych dzieci tylko przez własne lenistwo.
więcej naukowych tematów znajdziesz na stronie www.naukowe.pl